Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 760/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2018-03-28

Sygn. akt III AUa 760/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Monika Kowalska (spr.)

Sędziowie: SSA Krystian Serzysko

SSA Bożena Lichota

Protokolant: st. prot. sądowy Anna Żarczyńska-Ziobro

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2018 r. w Krakowie

sprawy z wniosku A. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R.

przy udziale strony zainteresowanej (...) Sp. z o.o. w R.

o podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne

na skutek apelacji wnioskodawczyni A. C.

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 lutego 2016 r. sygn. akt V U 4702/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i stwierdza, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. C. z tytułu zatrudniania na podstawie umowy o pracę u płatnika składek - (...) Sp. z o.o. w R., wynosi od 29 maja 2013 r. (za pełne miesiące) 7.080,65 zł;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R. na rzecz A. C. 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed sądem pierwszej instancji i 300 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt: III AUa 760/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 lutego 2016 r. Sąd Okręgowy w Kielcach oddalił odwołanie A. C. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w R. z dnia 16 października 2014 r., stwierdzającej, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. C. podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. w R. wynosi 1.600 zł miesięcznie za 2013 r. i 1.680 zł w 2014 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że odwołująca A. C., posiadająca wykształcenie wyższe, w dniu 29 maja 2013 r. zawarła z płatnikiem składek (...) Sp. z o.o. umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku kierownika (...)za wynagrodzeniem 7.080,65 zł brutto. A. C. współpracowała wcześniej z firmą (...) Sp. z o. o.
w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej – sprzedaż odzieży używanej. Odwołująca prowadziła wówczas dwa sklepy, uzyskując łącznie z tej działalności przychód w wysokości około 4.500 zł. Odwołująca poszukiwała klientów i sama zajmowała się dostarczaniem towaru do sklepów z P.. Celem sprawdzenia odzieży nadającej się do sklepu sortowała około 500 kg tej odzieży. Firma (...) Sp. z o. o. zajmuje się obrotem hurtowym odzieży używanej. Spółka (...) nie zatrudniała nikogo przed zatrudnieniem odwołującej. Nikt też nie został zatrudniony na zastępstwo na okres nieobecności A. C.. Część obowiązków przejął prokurent firmy (...) Sp. z o.o. P. A. oraz księgowa E. S.. Spółka zatrudnia pracowników na umowy zlecenia lub umowy o dzieło za wynagrodzeniem około 1.000 zł miesięcznie oraz trzech pracowników na podstawie umowy o pracę od sierpnia i listopada 2014 r. za wynagrodzeniem w wysokości 1.750 zł. Do obowiązków odwołującej należała: realizacja celów i zadań wyznaczonych przez zarząd, sporządzanie bieżących planów działań dla podległych pracowników, nadzór nad realizacją tych planów i działań, planowanie i nadzór nad zapewnieniem niezbędnych zasobów, inicjowanie i nadzór nad wdrażaniem zmian organizacyjnych prowadzonych zgodnie z polityką jakości oraz celami ustalonymi przez zarząd, pozyskiwanie informacji od klientów o ich zadowoleniu oraz przyszłych potrzebach, rozpatrywanie reklamacji klientów oraz reklamowanie zakupionych towarów, koordynacja realizacji zamówień towarowych zgodnie z zasadami obowiązującymi w zakładzie, koordynacja procesu sortowania towarów zgodnie
z zasadami obowiązującymi w zakładzie, kontrola obiegu dokumentów zakładowych w zakresie prowadzonych spraw, kontrola przygotowania miesięcznego raportu sprzedaży, wprowadzanie nowych towarów do bazy danych systemu komputerowego, inicjowanie działań doskonalących organizację pracy, nadzór nad przestrzeganiem, obowiązujących procedur i instrukcji przez podległych pracowników. Do obowiązków odwołującej należało ponadto przygotowanie towaru dla klientów, nadzorowanie osób sortujących, sortowanie towaru i utrzymanie kontaktu z angielskim kontrahentem, od którego sprowadzano towar. A. C. odbyła szkolenia wstępne w zakresie BHP i podpisywała listy obecności za miesiące od maja do września 2013 r. Odwołująca nie przedłożyła zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy na stanowisku, na którym została zatrudniona. Za okres od 6 września 2013 r. do 28 września 2013 r. pracodawca wypłacił A. C. wynagrodzenie za czas choroby. W dniu 29 września 2013 r. odwołująca urodziła dziecko. P. A. - prokurent spółki (...) jest partnerem odwołującej i ojcem jej dziecka. We wrześniu 2014 r. A. C. wróciła do pracy.

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał w oparciu o dowody zgromadzone w aktach organu rentowego i w aktach osobowych A. C., a także w oparciu o zeznania odwołującej, zainteresowanego P. A. oraz świadków: P. M. i E. S..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie. Mając na uwadze treść art. 6 ust.1 pkt 1 w zw. z art.11 ust.1, art. 12 ust.1 oraz art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 18 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych, a także art. 58 § 2 i 3 k.c. oraz art. 353 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p., jak również ukształtowane na tym tle orzecznictwo, Sąd Okręgowy zaakcentował, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie ulegało wątpliwości, że ustalenie dla A. C. wynagrodzenia za pracę w kwocie 7.080,65 zł brutto miesięcznie i zgłoszenie jej do ubezpieczenia społecznego z tego tytułu dotyczyło zamierzonego krótkotrwałego wykonywania umowy o pracę, albowiem w chwili zatrudnienia odwołująca była w ciąży. Sąd wskazał, że należało liczyć się z tym, że w każdej chwili odwołująca może zaprzestać świadczyć pracę, za tak wysokim wynagrodzeniem, co zresztą miało miejsce, gdyż odwołująca już od 13 września 2013 r. nie świadczyła pracy w związku z niezdolnością do pracy przypadającą w okresie ciąży. Sąd Okręgowy podniósł przy tym, że A. C. przed zatrudnieniem u płatnika składek prowadziła własną działalność gospodarczą w postaci dwóch sklepów z odzieżą używaną, przynoszących jej przychód w wysokości około 4.500 zł, a zarówno prowadząc własną działalność, jak i pracując u płatnika składek zakres powierzonych jej do wykonania obowiązków pracowniczych były takie same. Sąd zaznaczył, że nawet jeśliby w niewielkim stopniu ten zakres obowiązków dla wnioskodawczyni na mocy umowy o pracę z dnia 29 maja 2013 r. uległ zwiększeniu, to i tak nie uzasadniałby zwiększenia wynagrodzenia z poziomu 4.500 zł - jaki uzyskiwała z prowadzenia własnej działalności - do wysokości 7.080 zł. Zdaniem Sądu Okręgowego ustalenie odwołującej tak wysokiego wynagrodzenia miało na celu świadome osiągnięcie korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych. Sąd zaznaczył, że zarówno płatnik składek, jak i sama odwołująca uzasadniali wysokość przyznanego wynagrodzenia zakresem powierzonych A. C. obowiązków, jednakże w ocenie Sądu argumentacja ta była mało przekonywująca i bardzo ogólnikowa, a tym samym nie stanowiła konkretnego powodu dla przyznania odwołującej tak wygórowanego wynagrodzenia odbiegającego od wynagrodzeń pozostałych zatrudnionych pracowników. Dodatkowo Sąd Okręgowy zauważył, że płatnik składek nie uzasadnił także konieczności stworzenia specjalnie nowego stanowiska pracy, a w szczególności nie wykazał zasadności określenia wynagrodzenia odwołującej w tak wysokiej kwocie.
W powyższym kontekście Sąd podniósł, że w czasie nieobecności obowiązki A. C. nie zostały nikomu przekazane i pracodawca nie zatrudnił nikogo na jej miejsce. Nie miało także znaczenia w ocenie Sądu, iż płatnik składek osiągał dochód pozwalający na wypłatę tak wysokiego wynagrodzenia. Sąd uwydatnił, że podczas zawierania umowy o pracę odwołująca była w piątym miesiącu ciąży, a zatem w tej sytuacji logiczna wydaje się chęć osiągnięcia korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych, biorąc pod uwagę fakt rychłego porodu i niskich zysków z prowadzonej działalności gospodarczej przed zawarciem umowy o pracę w dniu 29 maja 2013 r. Sąd wskazał przy tym, że kwota świadczenia z ubezpieczenia społecznego, jakie otrzymałaby A. C. jest nieadekwatnie wysoka w stosunku do wysokości opłaconych składek na ubezpieczenie chorobowe przy zadeklarowanej podstawie wymiaru składek. W konsekwencji dokonanych wywodów Sąd Okręgowy stwierdził, iż zaskarżoną decyzję organu rentowego, ustalającą podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne należy uznać za prawidłową. Mając powyższe na względzie orzekł jak w sentencji, na zasadzie art. 477 1 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła odwołująca A. C.. Zaskarżając wyrok w całości, zarzuciła mu:

1) naruszenie przepisów prawa procesowego, w tym:

a) dokonanie przez Sąd pierwszej instancji błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzekania, mających istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, w szczególności w postaci rażącej sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a zwłaszcza błędne przyjęcie, że:

- w czasie nieobecności A. C. jej obowiązki nie zostały nikomu przekazane, podczas gdy wypełniali je P. A. oraz E. S.;

- zakres obowiązków A. C. w trakcie prowadzenia przez nią własnej działalności gospodarczej, jak i podczas świadczenia pracy u płatnika składek (...) sp. z o.o. w R. był taki sam;

- brak było uzasadnienia konieczności stworzenia stanowiska pracy kierownika ds. logistyki i zarządzania u płatnika składek;

b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nierozważenie w sposób bezstronny i wszechstronny materiału dowodowego, a w konsekwencji dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny i nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez

- uznanie, że wynagrodzenie za pracę określone w umowie zawartej pomiędzy A. C. a zainteresowaną (...) sp. z o.o. w R. w kwocie 7.080,65 zł brutto miesięcznie i zgłoszenie A. C. do ubezpieczenia społecznego z tego tytułu zmierzało jedynie do uzyskania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego;

- uznanie, że wynagrodzenie za pracę w kwocie 7.080,65 zł brutto miesięcznie było wynagrodzeniem wygórowanym i nieadekwatnym do zakresu obowiązków pracownika, podczas gdy odwołująca zajmowała stanowisko kierownicze o szerokim zakresie obowiązków;

- nieuwzględnienie uzasadnienia płatnika składek co do wysokości ustalonego przez strony stosunku pracy wynagrodzenia i stworzenia stanowiska pracy kierownika ds. logistyki i zarządzania;

- nieuwzględnienie faktu, że płatnik składek osiągał dochód pozwalający mu na wypłatę wynagrodzenia w wysokości 7.080,65 zł brutto miesięcznie;

- nieuwzględnienie faktu, że odwołująca po zakończonym urlopie macierzyńskim powróciła do pracy na tym samym stanowisku, za takim samym wynagrodzeniem, a co za tym idzie nawiązanie stosunku pracy nie zmierzało jedynie do uzyskania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a podjęcia stałego zatrudnienia w firmie (...);

c) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w szczególności faktów, które Sąd uznał za udowodnione oraz dowodów, na których się oparł oraz brak dostatecznego wykazania przyczyny ustalenia, że wynagrodzenie w wysokości 7.080,65 zł brutto miesięcznie było wynagrodzeniem wygórowanym i nieadekwatnym do zakresu obowiązków pracownika;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego, w tym:

a) art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż zawarcie umowy o pracę z wynagrodzeniem w kwocie 7.080,65 zł brutto należy uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i w związku z tym uznanie za nieważne postanowienia umowy o pracę, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że wynagrodzenie za pracę było godziwe i adekwatne do świadczonej pracy;

b) art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez błędne przyjęcie, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. C. z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika u płatnika składek (...) sp. z o.o. w R. od dnia 29 maja 2013 r. jest nieważna z mocy prawa jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i ma na celu uzyskanie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty odwołująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji organu rentowego poprzez uwzględnienie wywiedzionego przez nią odwołania i stwierdzenie, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne A. C. z tytułu zatrudnienia u płatnika składek (...) Sp. z o.o. z siedzibą w R. od dnia 29 maja 2013 r. wynosi 7.080,65 zł oraz zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R. na rzecz odwołującej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych; ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania i zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W obszernym uzasadnieniu wywodów apelacji odwołująca rozwinęła treść powyżej przedstawionych zarzutów poprzez ich szczegółowe omówienie. Podniosła w szczególności, że powierzone jej stanowisko tj. kierownik ds. logistyki i zarządzania jest zgodne z jej doświadczeniem, albowiem przed nawiązaniem stosunku pracy u płatnika składek prowadziła własną działalność gospodarczą w postaci sklepów z używaną odzieżą, a nadto w tym okresie nawiązała współpracę z firmą (...) (prace zlecone), w ramach której wykazała się znajomością branży i rynku związanego z odzieżą używaną. Wskazała, że propozycja zatrudnienia w firmie (...) pojawiła się już w 2012 r., a zatem jeszcze przed zajściem w ciążę, natomiast okres, który upłynął od propozycji zatrudnienia do faktycznego zawarcia umowy o pracę podyktowany był koniecznością wygaszenia własnej działalności gospodarczej. Zaznaczyła również, że prowadząc sklepy z używaną odzieżą była jednym z klientów firmy (...), a podejmując pracę w spółce (...) sama zajęła się obsługą klientów i zakres jej obowiązków znacznie się zwiększył, nawet biorąc pod uwagę prace zlecone, które wcześniej wykonywała na rzecz tej firmy. Odwołująca uwydatniła, że za przyjęciem przez nią propozycji zatrudnienia na umowę o pracę w spółce (...) przemawiała perspektywa rozwoju firmy, stabilność zatrudnienia oraz możliwości awansu. Odwołująca nie miała też wątpliwości, że biorąc pod uwagę miejscowy rynek pracy, doświadczenie zawodowe, znajomość technik sprzedaży w branży odzieżowej, a także zakres jej obowiązków oraz odpowiedzialność, jaka wiązała się z zajmowanym stanowiskiem, a przy tym fakt, iż firma obraca bardzo dużymi środkami pieniężnymi, ustalone w jej przypadku wynagrodzenie odpowiadało zakresowi i ilości obowiązków oraz było ekwiwalentne do rodzaju pracy. Wyjaśniła także, że powierzone jej obowiązki przejęli P. A. oraz E. S., a przyczynę braku zatrudnienia w czasie jej nieobecności innej osoby na zastępstwo stanowiły trudności w znalezieniu zaufanego i kompetentnego pracownika. Reasumując odwołująca zaakcentowała, że ustalone w umowie o pracę z dnia 29 maja 2013 r. wynagrodzenie w wysokości 7.080,65 zł było zgodne z zasadami określonymi w kodeksie pracy (w tym w art. 13 k.p. i art. 78 k.p.) i nie pozostawało w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, w związku z czym brak było podstaw do kwestionowania go jako wygórowanego i nieodpowiadającemu nakładowi jej pracy. Niezależnie od powyższego odwołująca zasygnalizowała, że sam fakt pozostawania przez pracownicę w ciąży nie może prowadzić do jej dyskryminacji w zakresie nawiązywania stosunku pracy i kształtowania wynagrodzenia za pracę, zwłaszcza, że stan zdrowia odwołującej w dacie zawarcia umowy o pracę umożliwiał jej realizację obowiązków pracowniczych, a w czasie pomiędzy nawiązaniem stosunku pracy a powstaniem niezdolności do pracy efektywnie oraz w pełnym wymiarze świadczyła ona pracę niemalże do momentu porodu, natomiast po zakończeniu we wrześniu 2014 r. urlopu macierzyńskiego skorzystała jedynie z miesiąca urlopu wychowawczego (w październiku 2014 r.), po czym powróciła do pracy i pracowała nadal na tym samym stanowisku i za tym samym wynagrodzeniem, przy takim samym zakresie obowiązków.

W odpowiedzi na apelację, organ rentowy – Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje .

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy oddalił odwołanie A. C. od zaskarżonej decyzji organu rentowego przyjmując, że przyznanie jej w zawartej z firmą (...) Sp. z o.o. umowie o pracę z dnia 29 maja 2013 r. wynagrodzenia w wysokości 7.080,65 zł miesięcznie zostało dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego, co prowadziło do jego nieważności z mocy art. 58 § 2 k.c. Jako właściwą podstawę wymiaru miesięcznej składki na ubezpieczenie społeczne uznał kwotę przyjętą przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. w wysokości 1.600 zł miesięcznie za 2013 r. i 1.680 zł miesięcznie w 2014 r.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zaskarżone rozstrzygnięcie jest błędne i jako takie nie może się ostać.

Podkreślić należy, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził w tej sprawie właściwe postępowanie dowodowe, ale na jego podstawie sformułował błędne wnioski, które przyczyniły się do wydania orzeczenia z naruszeniem prawa procesowego i prawa materialnego. Sąd Okręgowy uchybił podstawowym regułom swobodnej oceny dowodów i dokonał ustaleń faktycznych wbrew zebranym w sprawie dowodom. Uznając bowiem w istocie częściowo miarodajność złożonych przez odwołującą A. C. i zainteresowanego (na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego) P. A. zeznań, poczynił ustalenia pozostające w opozycji do ujawnionych przez nich okoliczności (uznając za wiarygodne zeznania świadków w osobach: P. M. i E. S., Sąd Okręgowy podkreślił, iż potwierdzały one jedynie świadczenie pracy przez odwołującą na stanowisku kierowniczym, a nie samą konieczności przyznania jej wynagrodzenia wskazanego w zawartej umowie).

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (vide: wyrok z dnia 20 marca
1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, nr 10, poz. 200; wyrok z dnia 10 czerwca
1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655; postanowienie z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; wyrok z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; wyrok z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589).

Poczynione w tej sprawie ustalenia w sposób oczywisty naruszają podstawowe zasady logicznego myślenia i dokonane są one w opozycji do zeznań odwołującej A. C. i zeznań zainteresowanego (na etapie postępowania apelacyjnego świadka) P. A., prowadząc do przyjęcia części ustaleń nie odpowiadającym faktom.

Na wstępie wskazać należy, iż w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz.U.
z 2017 r. poz. 1778 ze zm.) organ rentowy może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.) i w takiej sytuacji może przyjmować inne wielkości do podstawy wymiaru świadczeń, gdy ustali i wykaże, że zarobki nie były adekwatne do świadczonej pracy i nie miały żadnego ekonomicznego uzasadnienia
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2006 r., III UK 156/05; wyrok z dnia 5 czerwca 2009 r., I UK 19/09). W niniejszej sprawie taka sytuacja jednak nie zachodzi. Zwrócić należy uwagę, iż problematyka wielokrotnie była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, co znajduje swoje odzwierciedlenie w takich jego orzeczeniach jak: uchwała z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05, OSNP 2005/21/338; wyrok z dnia 9 sierpnia 2005 r., III UK 89/05, OSNP 2006/11-12/192 oraz wyrok z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09. Sąd Najwyższy zajmuje stanowisko, że przepis art. 18 ust.1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, stanowiący, że podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe stanowi przychód pracownika, winien być uzupełniony stwierdzeniem, iż podstawę wymiaru składki dla pracownika stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Natomiast ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza - co ma istotne znaczenie przy rozstrzyganiu przedstawionego zagadnienia - rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji. Sąd Najwyższy wskazał, że przyznanie jedynie rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę, może być w konkretnych okolicznościach uznane za nieważne, a podstawą jest naruszenie zasad współżycia społecznego, polegające na świadomym osiąganiu korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu. Jednocześnie w orzecznictwie sądowym podkreśla się, w razie złożenia przez ubezpieczonego odwołania od decyzji zmniejszającej podstawę wymiaru składek , to na organie rentowym spoczywa ciężar dowodów w zakresie wykazania, iż wysokość wynagrodzenia ustalonego przez strony stosunku pracy nosi cechy nadużycia prawa. W rozpoznawanej sprawie organ rentowy nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających zasadność wydanej w dniu 16 października 2014 r. decyzji stwierdzającej, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. C. podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik u płatnika składek (...) Spółki z o.o. wynosi od dnia 29 maja 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. jedynie 1.600 zł brutto i 1.680 zł brutto w 2014 r., zważywszy, że do tej daty odwołująca z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej uzyskiwała miesięcznie przychód w wysokości około 4.500-5.000 zł miesięcznie, a nadto gdy po urlopie macierzyńskim, rodzicielskim i wychowawczym wróciła do pracy w dniu 2 listopada 2014 r., to nadal (aż do ustania zatrudnienia w firmie (...) tj. do dnia 31 marca 2016 r.) otrzymywała ona wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę w tej samej kwocie tj. 7.080,65 zł brutto (k. 154 i k. 170 a.s.).

Mając na uwadze powyższe uznać należy, iż wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, ustalone przez strony w umowie o pracę z dnia 29 maja 2013 r. wynagrodzenie w kwocie 7.080,65 zł brutto czyli około 5.000 zł netto na stanowisku kierownika do spraw logistyki i zarządzania w żadnym przypadku nie może być postrzegane jako wygórowane i tym samym by naruszało zasady współżycia społecznego i stanowiło o nieważności, o jakiej mowa w art. 58 k.c. Zauważyć bowiem trzeba, iż uzyskany przez odwołującą w 2013 r. (okres 9 miesięcy od stycznia do września) przychód po odliczeniach (podstawa opodatkowania)
z tytułu prowadzonej przez nią działalności gospodarczej (dwa sklepy z odzieżą używaną w O. i O.) wynosił 48.514 zł, co po uśrednieniu odpowiadało kwocie około 5.390 zł miesięcznie (k. 71-76 a.s.). Z kwoty tej odwołująca do sierpnia 2013 r. wypłacała wynagrodzenie zatrudnianemu przez siebie pracownikowi w wysokości około 1.600 zł (brutto) oraz opłacała czynsz za wynajem lokalu (1.100 zł), przy czym równocześnie w ramach nawiązanej współpracy z firmą (...) za świadczone jej usługi logistyczno-magazynowe uzyskiwała miesięcznie wynagrodzenie w kwocie 2.000 zł (k. 81-83 a.s.). Oczywistym było przy tym, iż zaproponowane odwołującej wynagrodzenie w ramach umowy o pracę, w której powierzono jej piastowanie kierowniczego stanowiska (co wiązało się z szerszym niż dotychczas zakresem obowiązków, jakie wykonywała w ramach dotychczasowej działalności gospodarczej i współpracy z firmą (...) i wynikającą z tego faktu odpowiedzialnością) musiało być odpowiednio wyższe niż uzyskiwane dotychczas przez nią łącznie w/w przychody z działalności i umów zlecenia. Nie bez znaczenia w tym zakresie było też doświadczenie odwołującej i znajomość rynku sprzedaży odzieży używanej, wynikające z kilkuletniego prowadzenia przez nią działalności gospodarczej w tej właśnie branży, jak i sam fakt, iż z racji podjętej przez nią z firmą (...) wcześniejszej współpracy dała się poznać jako osoba kompetentna i fachowa, a przy tym budząca zaufanie przyszłych kontrahentów, klientów i przełożonych, co było szczególnie cenne z punktu widzenia pracodawcy, postrzegającego odwołującą jako atrakcyjnego pracownika, a w perspektywie nawet przyszłego współudziałowca. Odwołująca posiadała przy tym wykształcenie wyższe i z uwagi na znajomość języka angielskiego należało do niej utrzymanie kontaktu z angielskim kontrahentem, od którego sprowadzano towar. Uwydatnić przy tym trzeba, iż tak jak w ramach uzupełniających zeznań przed Sądem Apelacyjnym przyznał świadek P. A. (k. 181-182 a.s.; 00:05:54-00:21:30) zatrudnienie odwołującej w spółce (...) poprzedzone było kilkumiesięcznym wygaszaniem przez nią jej własnej działalności gospodarczej i przeprowadzeniem się przez nią do P., gdzie koncentrowała się główna działalność firmy (...) i tam też znajdowali się podwykonawcy, którzy na rzecz tej spółki zajmowali się sortowaniem, pakowaniem i usługami magazynowymi, a zatem czynnościami, którymi zarządzanie powierzono odwołującej. Świadek P. A. nie miał przy tym wątpliwości, że odwołująca była kluczową osobą, jeżeli chodzi o działalność firmy i w spornym okresie w spółce (...) w hierarchii nad nią był tylko prezes oraz sam P. A. – pełniący wówczas obowiązki prokurenta spółki. Zeznania świadka P. A. korespondowały z depozycjami odwołującej oraz świadka P. M., który potwierdził, że w spółce (...) osobą zarządzającą był właściciel (współwłaściciele), ale prace zlecała mu odwołująca jako jego przełożona (k. 98 a.s.). Nadto, jak przed Sądem pierwszej instancji podnosiła to świadek E. S. – świadcząca usługi rachunkowe na rzecz spółki (...), odwołująca osobiście przygotowywała jej także część dokumentów do księgowania (k. 98 a.s.). Niewątpliwym było zatem, iż z racji zajmowanego stanowiska, w tym wynikających z niego działań o charakterze
nadzorczo-zarządczym, jak i podstawy zatrudnienia, ustalone w przypadku A. C. w umowie o pracę z dnia 29 maja 2013 r. wynagrodzenie na poziomie 7.080,65 zł brutto trudno porównywać z wynagrodzeniem pozostałych osób zatrudnionych w spornym okresie przez spółkę (...). Niespornym bowiem było, iż część tych osób zatrudniano jedynie okresowo w zależności od zapotrzebowania w oparciu o umowy zlecenia czy umowy o dzieło. Pozostałe osoby zatrudniono na podstawie umowie o pracę za wynagrodzeniem w wysokości 1.750 zł brutto, ale nie były to osoby pełniące jakiekolwiek funkcje kierownicze. Co więcej, z uwagi na zakres i charakter powierzonych odwołującej obowiązków, jakichkolwiek wątpliwości nie mogły też budzić twierdzenia odwołującej i świadka P. A., iż w czasie nieobecności A. C. powierzone jej obowiązki – przynajmniej
w części – zostały rozdzielone pomiędzy samego P. A. – będącego wówczas prokurentem spółki oraz księgową E. S.. Wysokości ustalonego dla odwołującej wynagrodzenia w żadnej mierze nie podważał też brak zatrudnienia na jej stanowisku innej osoby w czasie, gdy przebywała ona na przysługującym jej urlopie macierzyńskim, rodzicielskim, a następnie krótkim urlopie wychowawczym, tym bardziej, że po jej powrocie do pracy w listopadzie 2014 r. zakres obowiązków powierzonych jej w umowie o pracę z dnia 29 maja 2013 r. nie uległ zmianie, podobnie jak i wysokość samego wynagrodzenia. Za obniżeniem wskazanej w umowie o pracę kwoty wynagrodzenia nie przemawiały też przyczyny zatrudnienia odwołującej w firmie (...), skoro organ rentowy nie kwestionował samego faktu wykonywania przez A. C. pracy z powołaniem się na fikcyjność tego zatrudnienia.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Apelacyjny uznał, że całokształt okoliczności rozpatrywanej sprawy nie uzasadniał obniżenia wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne odwołującej w spornym okresie czasu. Choć bowiem zarobki ustalone w drodze umowy o pracę z dnia 29 maja 2013 r. przewyższały uposażenia zatrudnionych przez płatnika składek pozostałych pracowników (głównie fizycznych), to jednocześnie – tak jak słusznie podniesiono to w apelacji - nie pozostawały one w oderwaniu od stosowanych na ogólnodostępnym rynku pracy średnich stawek wynagrodzeń osób zatrudnionych na stanowisku kierownika logistyki, a przy tym odpowiadały specyfice lokalnego rynku pracy. Z drugiej strony ustalona przez strony kwota wynagrodzenia w żadnej mierze nie wykraczała też poza możliwości finansowe pracodawcy. Wskazana przez płatnika składek kwota wynagrodzenia zasadniczego jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne odwołującej w wysokości 7.080,65 zł brutto była zatem właściwa i odpowiednia zarówno do rodzaju pełnionych przez A. C. obowiązków pracowniczych, jak i posiadanego przez nią doświadczenia i zdobytych umiejętności praktycznych. Tym samym Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do tego by podzielić stanowisko organu rentowego, zgodnie z którym w przypadku odwołującej od dnia 29 maja 2013 r. najwłaściwszym i odpowiadającym wymogom prawa pracy (art. 13 i 78 §1 k.p.) winno być najniższe obowiązujące wynagrodzenie jako podstawa wymiaru składek, skoro nie jest już ono standardem w realiach obecnego rynku pracy, a przy tym byłoby ono nawet niższe od wynagrodzenia, jakie odwołująca uzyskiwała od spółki (...) w ramach realizacji prac zleconych, wykonywanych przez nią niejako na uboczu prowadzonej wówczas przez nią działalności gospodarczej. Przeciwko stanowisku organu rentowego przemawiał też fakt, iż po powrocie wnioskodawczyni do pracy organ ten nie zakwestionował już w jej przypadku podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, choć nie uległa ona zmianie w odniesieniu do stawki wynagrodzenia przyjętej przez same strony w umowie o pracę z dnia 29 maja 2013 r.

W konsekwencji w okolicznościach przedmiotowej sprawy wykluczyć należało jakoby wolą strony było tylko i wyłącznie zwiększenie podstawy wymiaru składki w celu uzyskania przez A. C. wyższych świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych w okresie ciąży (23 dni zwolnienia chorobowego) i po jej rozwiązaniu – nie wskazuje bowiem na to w żaden sposób materiał dowodowy zebrany przez Sąd pierwszej instancji, uzupełniony przez Sąd Apelacyjny (poprzez przesłuchanie świadka P. A.), jak i nie wykazał tego organ rentowy.

Reasumując podkreślić należy, że ustalone między stronami umowy o pracę wynagrodzenie w wysokości 7.080,65 zł brutto (tj. 5.000 zł netto) korespondowało z postulatami określonymi w art. 13 k.p. i art. 78 k.p. i w żadnym przypadku nie pozostawało w konflikcie z zasadami współżycia społecznego. Brak było zatem jakichkolwiek podstaw, by je kwestionować w realiach tej sprawy jako wygórowane, niegodziwe i nie odpowiadające nakładowi pracy odwołującej na rzecz spółki (...) i naruszające zasady współżycia. W niniejszym postępowaniu nie ujawniły się bowiem żadne obiektywne przesłanki, mogące usprawiedliwić obniżenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne odwołującej do kwoty: 1.600 zł miesięcznie za 2013 r. i 1.680 zł w 2014 r. Tym samym w ocenie Sądu Apelacyjnego wynagrodzenie zasadnicze wnioskodawczyni nie zostało w sposób nieuprawniony zawyżone. Kwestia wysokości wynagrodzenia zazwyczaj jest przedmiotem negocjacji stron stosunku pracy i do momentu, do którego mieści się w granicach płacy „godziwej”, sprawiedliwej, organ rentowy ani sąd pracy i ubezpieczeń społecznych nie mogą ingerować w treść uzgodnionych przez strony warunków płacowych.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny uznał, że zarzuty apelacji zasługują na uwzględnienie i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego poprzez stwierdzenie, że podstawa wymiaru składek A. C. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy
o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. w R. wynosi od dnia 29 maja 2013 r. 7.080,65 zł (pkt I). O kosztach postępowania (pkt II) orzeczono zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Mając zaś na uwadze to, że rozpoznawana sprawa nie dotyczy składek na ubezpieczenie społeczne (zapłaty składek), ani też kwestii podlegania ubezpieczeniom społecznym, którego to podlegania zresztą organ rentowy nie kwestionował, lecz wysokości podstawy wymiaru, od jakiej obliczone zostaną świadczenia przysługujące wnioskodawczyni z ubezpieczenia społecznego w związku z jej ciążą, zgodnie z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) oraz § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), przyjąć należało, że sprawa niniejsza jest najbardziej zbliżona do kategorii spraw ujętych w § 12 ust. 2 w/w rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r. oraz § 9 ust. 2 w/w rozporządzenia
z dnia 22 października 2015 r. jako sprawy „o świadczenia pieniężne
z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego”. W rezultacie na zasądzone koszty postępowania składało się: 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed sądem pierwszej instancji (§ 12 ust. 2 w zw. z § 5 w/w rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia odwołania) oraz 300 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, obejmującego koszty zastępstwa procesowego w kwocie 270 zł
(§ 9 ust. 2 i § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 20 w/w rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia apelacji) i uiszczoną opłatę od apelacji w kwocie 30 zł (art. 36 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r., poz. 300).

Bożena Lichota Monika Kowalska Krystian Serzysko

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Bałaban
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Kowalska,  Krystian Serzysko ,  Bożena Lichota
Data wytworzenia informacji: